Kwiecień, 2014
Dystans całkowity: | 1882.92 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 66:53 |
Średnia prędkość: | 28.15 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.90 km/h |
Suma podjazdów: | 9054 m |
Maks. tętno maksymalne: | 180 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (76 %) |
Suma kalorii: | 43338 kcal |
Liczba aktywności: | 36 |
Średnio na aktywność: | 52.30 km i 1h 51m |
Więcej statystyk |
Rozjazdówka
-
DST
67.26km
-
Czas
02:27
-
VAVG
27.45km/h
-
VMAX
51.10km/h
-
Temperatura
24.2°C
-
HRmax
151( 80%)
-
HRavg
116( 61%)
-
Kalorie 1357kcal
-
Podjazdy
162m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś trochę jeszcze czuję wczorajszy wypad do Czech więc na spokojnie wybieram się na małą przejażdżkę po okolicy. Obieram trasę na Warszowice, Mizerów, Suszec, Szczejkowice, Żory. Tempo spokojne, jechało się bardzo fajnie, nawet nie czuję zmęczenia po takiej trasie więc jest dobrze bo jutro szykuje się coś większego czyli wyjazd na górę św anny. Aha i udało mi się do końca kwietnia osiągnąć 5 tyś km przejechanych w tym roku. Od jutra nowy miesiąc i nowe mozliwości :) cad avg 86
http://www.endomondo.com/workouts/331933934/535812...
Trip po Czechach
-
DST
167.70km
-
Czas
05:44
-
VAVG
29.25km/h
-
VMAX
59.90km/h
-
Temperatura
21.4°C
-
HRmax
162( 86%)
-
HRavg
128( 68%)
-
Kalorie 3739kcal
-
Podjazdy
1195m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy dzień wolnego od pracy w tym roku więc korzystam z dosyć dobrej pogody i umawiam się z kumplem Adrianem na wspólną jazdę. Wymyslam trasę na Czechy ok 150 km bo Adrian musiał być o 16 w domu. Ruszamy ze Świerklan o 10 kiedy już pierwsze słoneczne promienie przebijają się przez zachmurzone poranne niebo. Z początku trochę chłodno jedziemy w rękawkach. Jedzie się dobrze, wiaterek praktycznie minimalny a trasa na Gołkowice gdzie wjeżdżamy do Czech i dalej przez Detmarovice, Dolni Lutyne i Bohumin do Chałupek czyli na chwilę do Polski by po kilku kilometrach znowu wjechać do Czech w Silherovicach. Kierujemy się na Hlucin i na Dehylov gdzie czeka nas pierwszy tego dnia wiekszy podjazd. Następnie super długi zjazd do Haj ve Slezsku skąd odbijamy na Velky Polom. Niestety okazuje się że droga tam jest zamknięta i jedziemy objazdem przez Hrebenne, gdzie znowu mamy do czynienia ze sporym podjazdem. Z Hrebenne jedziemy w kierunku Velky Polom i skręcamy w kierunku na Kyjovice gdzie znowu jest spory zjazd i podjazd. W Kyjovicach skręcamy w kierunku na Pusta Polom. W międzyczasie po ok 70 km robimy 5 minutową przerwę na zdjęcie rękawków bo za ciepło się zrobiło i jedziemy dalej. W Pusta Polom wg google map mieliśmy skręcić w kierunku na Stitine i Kravare ale nie było żadnego kierunkowskazu z tymi miejscowościami więc na skrzyżowaniu jedziemy prosto i jak się okazuję trochę złą drogą bo kierujemy się na Radun a następnie na Opavę. Zaliczamy w ten sposób dodatkowe nieplanowane kilkanaście kilometrów i sprawa się trochę komplikuję bo czas ucieka a kilometrów przed nami jeszcze sporo. Od Opavy podkręcamy więc tempo. Najpierw w Opavie kierujemy się na drogę w kierunku Ostravy i po przejechaniu kilku km dosyć ruchliwej drogi skręcamy w lewo na Stitine czyli tam gdzie mielismy dojechać z Pusta Polom. W Kravare robiły mały postój bo Adrian musiał kupić wodę do picia i ruszamy już znajomymi trasami w kierunku na Bolatice, Chuchelne, Pist i Owsiszcze. W Bolaticach cieżki odcinek drogi bo pod północny wiatr który się wzmógł, dodatkowo teren nie osłonięty i trochę pod górkę więc 20 na godzine było max. W Owsiszczach decydujemy się na powrót jak najpłastszą trasą czyli tak samo jak przyjechaliśmy. W Chałupkach meldujemy się o 14:50 i robimy zakupy w sklepie. Dalej już jazda na maxa do domu, na liczniku cały czas 35-38 km/h. Do Świerklan wjeżdżamy o 16:05 czyli prawie jesteśmy o czasie ale już bardzo zmęczeni tempem jazdy. Mimo że przejechałem dziś mniej km niż w niedzielę to byłem bardziej zmęczony. W czasie całej jazdy zjadłem 2 banany, 2 batony i wypiłem 2 litry wody i puszkę coli. Jazda jak najbardziej na plus ale w nogach czuję ten dystans i tempo. cad avg 88
http://www.endomondo.com/workouts/331416104/535812...
Gdzieś za Kyjovicami © janekbike
Droga w kierunku Pusta Polom © janekbike
Robota
-
DST
29.00km
-
Czas
00:50
-
VAVG
34.80km/h
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza dwusetka
-
DST
200.03km
-
Czas
07:07
-
VAVG
28.11km/h
-
VMAX
53.00km/h
-
Temperatura
23.1°C
-
HRmax
159( 84%)
-
HRavg
124( 65%)
-
Kalorie 4444kcal
-
Podjazdy
1061m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Chodziła za mną od miesiąca pierwsza dwusetka w tym roku ale jakoś nie było okazji tyle wykręcić za jednym razem aż do dzisiaj. Ruszamy z bratem i Adrianem w trasę o 11:30, obieramy kierunek na Rybnik, Rudy i Kuźnię Raciborską gdzie dołącza do nas kolarz z Góry św anny i tak jedziemy w 4 do Raciborza. Tempo w grupie mocne, średnia wychodziła powyżej 32 km/h. W Raciborzu brat z Adrianem postanawiają kierować się w stronę domu gdyż są ograniczeni czasowo. Mój towarzysz po kilku kilometrach postanawia kierować się w stronę Opola i Kędzierzyna i tak zostaję sam. Postanawiam jechać na Pietrowice, Kietrz i dalej prosto na Opavę, a ponieważ jechało mi się dosyć fajnie decyduję się na zrobienie dzisiaj dwusetki. Od Pietrowic trasa na południe pod wiatr który na tamtejszych polach dawał się we znaki. Docieram do Opavy i kieruję się na Kobierice i Rohov a dalej wzdłuż granicy czeskiej Na Chuchelnę, Pist Owsiszcze, Hat, Silherovice, Chałupki, Bohumin, Dolni Lutyne, Detmarovice i wjeżdzam do Polski w Zebrzydowicach gdzie robię małą przerwę na stacji na hot doga i pepsi bo mój zołądek już dawał wyraźne sygnały że potrzebuje jakiegoś pożywienia porządnego a w perspektywie dalszych przejechanych ponad 30 km do domu było mi to bardzo potrzebne. Po przyjeździe do Świerklan okazuje się że braknie mi 3 km do 200 więc dokręcam je na ulicach. Wycieczka bardzo fajna, zjadłem 2 banany, jeden baton, hot doga i wypiłem 3 litry wody i colę w puszce i pepsi. Aż tak bardzo zmęczony nie jestem po tym dystansie więc jest dobrze, coś by się zjadło i można znowu dalej jechać. Strasznie dłużyły mi się kilometry w drugiej setce trasy. Jednak jak się jedzie z kimś dystans szybciej zleci i jest lepiej. Trzeba też wziąść pod uwagę to że wczoraj miałem spotkanie klasowe i byłem coś koło 4 nad ranem w domu w trochę wesołym humorze więc całkiem dobrze mi dziś poszedł ten dystans. cad avg 85
http://www.endomondo.com/workouts/330450513/535812...
Czasówka w Orzeszu
-
DST
77.90km
-
Czas
03:02
-
VAVG
25.68km/h
-
VMAX
53.00km/h
-
Temperatura
19.3°C
-
HRmax
173( 92%)
-
HRavg
125( 66%)
-
Kalorie 1931kcal
-
Podjazdy
202m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od paru miesięcy myślałem o uczestniczeniu w tej czasówce ze względu na bliskość, ciekawość, możliwość sprawdzenia się z innymi i dobrą zabawę. Do końca nie wiedziałem czy będę w tym uczestniczył ze względu na pogodę, którą zapowiadali na deszczową. Jak się okazało nie było tak deszczowo więc z kumplem Adrianem wyruszamy o 10 do Orzesza w rowerach. Po przybyciu na miejsce Adrian łapię gumę i muszę go podratować swoją dętką zapasową żeby mógł dalej jechać. W biurze zapisuję siebie i brata który ma później dojechać tam. Po odprawie mam godzinę czasu do startu więc powoli robie rozjazdówkę żeby się rozgrzać. Start miałem o 13 35 00 a mój brat 30 sekund za mną więc mu uciekałem. Po wyruszeniu na trasę okazało się że w lesie asfalt jest dalej mokry od deszczu i jest sporo kałuż na trasie na co trzeba było uważać na kilku niebezpiecznych zakrętach. Od początku idę na całość i w połowie dystansu myslę sobie czy aby siły sobie rozłożyłem dobrze żeby starczyło na końcówkę. W czasie całego dystansu mija mnie 4 zawodników którzy startowali za mną ale widząc ich rowery, ubiór i kaski przygotowane do jazdy czasowej nie mam żadnych pytań. Po minięciu mety postanawiamy z Adrianem nie czekać na wyniki i ruszamy do domu. Wieczorem gdy opublikowano wyniki w internecie okazało się że niestety zostałem ZDYSKWALIFIKOWANY! Sam nie wiem czemu, jechałem tak jak inni, nie siedziałem nikomu na kole, nie zmieniałem pasa, ominąłem punkty kontrolne. No cóż szkoda że tak się stało. Wg czasu mojego brata który zajął 128 miejsce ja zająłem coś około 120 miejsca na 200 zawodników bo miałem czas o ok 15-20 sekund lepszy od brata. W kategogori wiekowej B zająłbym ok 35 miejsce na 58 zawodników. Ogólny czas mój to ok 30 minut i 20 sekund czyli średnia wyszła 37 i pół. Wynik nie jest zły biorąc pod uwagę że biorę te zawody z przymrużeniem oka żeby się tylko sprawdzić, nie mam żadnego roweru czasowego i stroju. Wolę jednak rywalizację na dłuższych dystansach. cad avg 83
http://www.endomondo.com/workouts/329733264/535812...
Trening przed czasówką
-
DST
41.35km
-
Czas
01:13
-
VAVG
33.99km/h
-
VMAX
56.50km/h
-
Temperatura
18.4°C
-
HRmax
174( 92%)
-
HRavg
144( 76%)
-
Kalorie 985kcal
-
Podjazdy
171m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zaraz po przyjeździe z pracy wsiadka na rower i ruszamy z bratem i kumplem Adrianem w krótką trasę. Od początku tempo bardzo mocne, idziemy zmianami, po 20 km w Łaziskach mamy średnią 36 z hakiem. Potem trochę odpuściliśmy żeby ostatnie 10 km znowu iść mocnym tempem przy okazji uciekając przed ciemnymi chmurami z deszczem. Przy okazji pobijam o minutę mój rekord na 20 km. Bardzo fajny krótki acz intensywny trening. cad avg 91
http://www.endomondo.com/workouts/329300621/535812...
Robota
-
DST
23.80km
-
Czas
01:02
-
VAVG
23.03km/h
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening po pracy
-
DST
75.69km
-
Czas
02:39
-
VAVG
28.56km/h
-
VMAX
47.90km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
164( 87%)
-
HRavg
127( 67%)
-
Kalorie 1742kcal
-
Podjazdy
446m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
W końcu dziś popołudniu bez burze i jakiegoś deszczu więc planuję trochę pojeździć prosto z pracy. Wybór pada na trasę przez Rogów, Olzę, Rudyszwałd do czeskiego Hat gdzie na podjeździe próbuję pobić rekord w jeździe na stravie. Jak się okazuje potem w domu zrobiłem najlepszy czas ale identyczny czas co do sekundy mają jeszcze dwaj zawodnicy. Powrót już przez Krzyżanowice, Buków, Rogów, Gorzyce, Godów ciągle pod dosyć silny wschodni wiatr który pod wieczór się wzmógł i trochę mnie zmęczył. cad avg 87
http://www.endomondo.com/workouts/328816071/535812...
do roboty
-
DST
13.95km
-
Czas
00:36
-
VAVG
23.25km/h
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorny trening
-
DST
51.41km
-
Czas
01:42
-
VAVG
30.24km/h
-
VMAX
49.60km/h
-
Temperatura
15.9°C
-
HRmax
161( 85%)
-
HRavg
134( 71%)
-
Kalorie 1226kcal
-
Podjazdy
365m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po popołudniowej burzy ruszam na mały trening po 18 . Ulice już przeschły jedynie czasami się trafiły mokre jeszcze gdzie bardziej padało np. w Zebrzydowicach. Trasa na Borynię, Bzie, Pielgrzymowice, Zebrzydowice, Jastrzębie. Jechało się fajnie, było spokojnie bez wiatru i orzeźwiająco po opadach deszczu. cad avg. 90
http://www.endomondo.com/workouts/328311653/535812...