Kwiecień, 2016
Dystans całkowity: | 827.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 26:14 |
Średnia prędkość: | 31.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.80 km/h |
Suma podjazdów: | 6024 m |
Suma kalorii: | 19170 kcal |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 75.25 km i 2h 23m |
Więcej statystyk |
Trening w czwartek
-
DST
78.40km
-
Czas
02:16
-
VAVG
34.59km/h
-
VMAX
61.20km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 2024kcal
-
Podjazdy
620m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak zawsze spotykamy się o 17 w Wodzisławiu, tym razem pojawia się Radek, Marek i Kamil z Żor. Jedziemy na Krzyżanowice i postanawiamy zrobić rundkę przez Pist i Bele. Od początku tempo mocne więc wyszedł dobry trening.
Wtorkowy trening
-
DST
58.90km
-
Czas
01:46
-
VAVG
33.34km/h
-
VMAX
60.10km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 1437kcal
-
Podjazdy
438m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening z bratem, Markiem i Radkiem. Trasa standardowa przez KRzyżanowice, Hat, Chałupki. Do Chałupek tempo mocne, potem już więcej gadki więc trochę luzniej.
Orzesze i Łaziska
-
DST
96.00km
-
Czas
03:13
-
VAVG
29.84km/h
-
VMAX
56.20km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 2101kcal
-
Podjazdy
757m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na niedzielę była w planie jazda do Orzesza i sprawdzenie trasy przed przyszłotygodniowym wyścigiem w tym mieście. Na miejscu ustawki w Świerklanach stawia się Adrian, Jacek, Rafał i moi dwaj bracia i tak w 6 ruszamy w kierunku Żor i następnie kawałek wiślanką do Woszczyc i na Orzesze. Jazda w tamtym kierunku przeważnie z wiatrem w plecy więc jechało się fajnie. Przed Orzeszem moi bracia musieli wracać do domu więc skręcili na Bełk a my w 4 jechaliśmy objechać pętlę trasy wyścigu. Trasa trochę wymagająca, jest kilka podjazdów wprawdzie niezbyt stromych ale trochę wymagających i pewnie trochę się peleton porwie na nich. Asfalt też w miarę dobry. Po objechaniu trasy postanawiamy jechać w kierunku Łazisk pod górę św. Wawrzyńca i następnie na Wyry i powrót przez Gostyń, Zgoń, Woszczyce gdzie wjeżdżamy na wiślankę i kierujemy się na Żory. Od Żor jazda pod silny w ten dzień wiatr. Wycieczka fajna, pogoda dopisała.
Na wiślance w kierunku Woszczyc © janekbike
Gdzieś w Paniowach © janekbike
Jedziemy w stronę Bujakowa © janekbike
Mocno w sobotę
-
DST
91.60km
-
Czas
02:43
-
VAVG
33.72km/h
-
VMAX
62.60km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 2213kcal
-
Podjazdy
545m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
W sobotę zgaduję się we Świerklanach o 12 z bratem, przyjeżdża też Jacek i Kamil ze Świerklan i tak w 4 ruszamy w kierunku na Borynię, Warszowice, Mizerów, Studzionkę i Pawłowice gdzie wjeżdżamy na wiślankę i kierujemy się w stronę Bąkowa. Tam decydujemy się jechać na Pielgrzymowice i Pruchnę w kierunku Haźlachu gdzie na rondzie kierujemy się na Zabrzydowice i wracamy przez Petrovice, Gołkowice i Mszanę. Tempo od początku mocne, trochę przeszkadzał południowy wiatr, jazda bardzo fajna, pogoda słoneczna, temperatura też w normie.
Na spokojnie w piątek
-
DST
66.60km
-
Czas
02:27
-
VAVG
27.18km/h
-
VMAX
54.70km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 1298kcal
-
Podjazdy
527m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przy okazji dnia wolnego w piątek ruszam gdzieś pojeździć ale na spokojnie przed weekendowymi jazdami żeby się nie zajechać. Ruszam na Borynię, Bzie, Pielgrzymowice, Pruchnę, Zebrzydowice, Petrovice, Gołkowice, Godów, Turzę.
Trening w środę
-
DST
58.90km
-
Czas
01:45
-
VAVG
33.66km/h
-
VMAX
61.90km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 1450kcal
-
Podjazdy
436m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem spotykamy się w Wodzisławiu w środę ze względu na ciepłą słoneczną pogodę i prognozy niepogody w czwartek. Na miejscu zjawia się Marek, Radek i mój brat i tak w 4 osobowym składzie ruszamy tradycyjną pętlą. Od początku tempo mocne i od Olzy już zwalniamy i jedziemy spokojnym tempem rozmwiając. W Wodzisławiu się rozdzielamy i wracam z bratem przez Marklowice.
Wtorkowy trening
-
DST
58.90km
-
Czas
01:46
-
VAVG
33.34km/h
-
VMAX
59.80km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Kalorie 1437kcal
-
Podjazdy
435m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na wtorkowym treningu w Wodzisławiu zjawia się tylko Radek więc w dwójkę ruszamy stałą trasą zrobić rundkę po okolicy. Tempo jak na treningu mocne ale bez szalenstw. W Wodzisławiu się rozjeżdżamy i wracam przez Marklowice do domu.
Poniedziałkowa jazda
-
DST
51.00km
-
Czas
01:38
-
VAVG
31.22km/h
-
VMAX
52.90km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Kalorie 1131kcal
-
Podjazdy
415m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po fatalnym deszczowym weekendzie dopiero w poniedziałek po pracy ruszam przejechać się troszkę żeby trochę odreagować te kilka dni bez roweru. Temperatura 10 stopni i zachmurzone niebo, dodatkowo dość duża wilgotność. Ruszam w kierunku na Borynię, Bzie, Pielgrzymowice, Zebrzydowice i powrót przez Gołkowice i Mszanę.
Wtorkowy trening
-
DST
59.00km
-
Czas
01:37
-
VAVG
36.49km/h
-
VMAX
60.80km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 1624kcal
-
Podjazdy
409m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
W umówionym miejscu w Wodzisławiu zjawia się mój brat i Radek i tak w 3 ruszamy tradycyjną pętlę przez czeski Hat i Silherovice. Od początku bardzo mocne tempo, udaje nam się pobić koma między Czyżowicami i Rogowem. W Wodzisławiu Radek wraca w swoją stronę a my do Świerklan przez Marklowice. Trening bardzo mocny, wyszła średnia powyżej 36 co daje powód do satysfakcji.
Niedzielnie po Czechach
-
DST
124.90km
-
Czas
04:00
-
VAVG
31.23km/h
-
VMAX
64.80km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 2828kcal
-
Podjazdy
879m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Umawiam się na wspólną jazdę po Czechach. Na miejscu zbiórki pojawia się Jacek, Tobiasz i mój brat i tak w 4 ruszamy przez Marklowice, Turzę, Gorzyce, Olzę. Na moście w Krzyżanowicach spotykamy Maćka i Radka, którzy się do nas przyłączają. Ruszamy dalej na Hat, gdzie brat się odłącza i wraca do domu a my dalej w 5 jedziemy przez Darkovice i Kozmice do Jilesovic pokonać tamtejszy podjazd z sepentynami. Wyjazd pokonuję dosyć sprawnie jedynie stroma końcówka mnie trochę przydusiła ale ogólnie czas wyjazdu miałem tylko 30 sekund gorszy od mojego najlepszego czasu tam więc jak na początek sezonu nie jest źle. Dalej zjeżdżamy do Haj ve slezsku i jedziemy przez Dolni Benesov, Bohuslavice, Zavade, Pist do Owsiszcz. Wracamy przez Hat, Rudyszwałd, Chałupki, Bohumin, Detmarowice do Gołkowic gdzie Maciek i Radek odjeżdżają w swoją stronę a my w 3 wracamy przez Moszczenicę, Mszanę i Połomię do Świerklan. Wyjazd bardzo fajny , temperatura idealna na rower, wiatr tylko początkowo trochę przeszkadzał, kilometry zaliczone i średnia też w miarę dobra.
Na trasie w stronę Czech © janekbike
Na wałach w Bukowie © janekbike
Podjeżdżamy w Darkovicach © janekbike
Czołgi i bunkry w Darkovicach © janekbike
Wjeżdżamy do Zavady © janekbike
Zjazd do miejscowości Pist © janekbike