janekbike prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2014

Dystans całkowity:1914.42 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:67:26
Średnia prędkość:28.39 km/h
Maksymalna prędkość:62.80 km/h
Suma podjazdów:9051 m
Maks. tętno maksymalne:176 (93 %)
Maks. tętno średnie:153 (81 %)
Suma kalorii:43204 kcal
Liczba aktywności:35
Średnio na aktywność:54.70 km i 1h 55m
Więcej statystyk

Robota

Sobota, 31 maja 2014 | dodano: 02.06.2014



Trening w trójkę

  • DST 93.27km
  • Czas 03:06
  • VAVG 30.09km/h
  • VMAX 54.90km/h
  • Temperatura 14.2°C
  • Kalorie 3167kcal
  • Podjazdy 719m
  • Sprzęt Haibike Challenge SL
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 maja 2014 | dodano: 02.06.2014

W pracy ustawiam się z Markiem na dwugodzinny trening o 17:30 w Wodzisławiu. Dołącza się do nas Leszek i tak w trójkę lecimy dosyć mocnym tempem na Olzę Chałupki, Silherovice. Dalej na Hat, Krzyżanowice i postanawiamy jeszcze trochę pokręcić jedziemy na Lubomię i słynny podjazd pod Pogrzebień i powrót znowu do Lubomi dalej Pszów i Radlin gdzie się rozłączamy. Bardzo fajna jazda mimo że początkowo jak wyjechałem z pracy to było mi zimno i za bardzo nie uśmiechało mi się kręcenie takich odległości ale jazda w towarzystwie i mocne tempo robi swoje. Przy okazji podjazdu pod Hat idę z Markiem łeb w łeb i udaje mi się zrobić dzięki temu najlepszy czas na tej trasie na stravie. Druga część trasy trochę luźniejsza było dużo pogawędek i tak czas i kilometry fajnie przeleciały. cad avg 85


http://www.endomondo.com/workouts/349219909/535812...



do roboty

Piątek, 30 maja 2014 | dodano: 02.06.2014



Po robocie

  • DST 43.84km
  • Czas 01:20
  • VAVG 32.88km/h
  • VMAX 62.80km/h
  • Temperatura 20.9°C
  • Kalorie 1527kcal
  • Podjazdy 401m
  • Sprzęt Haibike Challenge SL
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 maja 2014 | dodano: 28.05.2014

Po przyjezdzie do domu z pracy wybieram się z bratem w krótką przejażdżkę. Jedziemy na Żory dosyć szybkim tempem ze średnią 40km/h gdzie odbijamy na Krzyżowice. W Jastrzebiu brat jedzie do domu a ja jeszcze dokręcam trochę kilometrów przez Bzie, Ruptawę i Moszczenicę. cad avg 92


http://www.endomondo.com/workouts/347929001/535812...



Robota

Środa, 28 maja 2014 | dodano: 28.05.2014



Robota

Wtorek, 27 maja 2014 | dodano: 28.05.2014



Robota

Poniedziałek, 26 maja 2014 | dodano: 28.05.2014



Niedzielna setka

  • DST 100.04km
  • Czas 03:31
  • VAVG 28.45km/h
  • VMAX 57.90km/h
  • Temperatura 26.5°C
  • Kalorie 3310kcal
  • Podjazdy 488m
  • Sprzęt Haibike Challenge SL
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 maja 2014 | dodano: 28.05.2014

Wyruszam po 12 przejechać przynajmniej 100 km w niedziele. Wybieram trasę na Warszowice, Mizerów, Pszczynę i powrót przez Strumień, Bąków, Pruchnę, Zebrzydowice, Pielgrzymowice, Jastrzębie. Tempo spokojne bo czułem jeszcze w nogach piątkową trzysetke. cad avg 86


http://www.endomondo.com/workouts/346091447/535812...



Rozjazdówka

  • DST 49.93km
  • Czas 01:55
  • VAVG 26.05km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 32.9°C
  • Kalorie 1615kcal
  • Podjazdy 337m
  • Sprzęt Haibike Challenge SL
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 maja 2014 | dodano: 28.05.2014

Miałem jechać z kumplem Adrianem i bratem w sobotę rano na trasę ok 100 km jednak wstawanie o 8 i wyjazd po wczorajszej trzysetce przykuło mnie do łóżka. Po śniadaniu nie wysiedziałem w domu przy pieknej słonecznej pogodzie i wyjechałem im naprzeciw spotykając ich w Ruptawie. W Moszczenicy Adrian jedzie do domu a ja z bratem jedziemy jeszcze przez Gołkowice, Godów, Turzę i Mszanę do domu. cad avg 78


http://www.endomondo.com/workouts/345356667/535812...



Trzysetka

  • DST 300.50km
  • Czas 10:55
  • VAVG 27.53km/h
  • VMAX 57.50km/h
  • Temperatura 29.9°C
  • Kalorie 9827kcal
  • Podjazdy 1990m
  • Sprzęt Haibike Challenge SL
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 maja 2014 | dodano: 24.05.2014

Planowałem pod koniec maja zrobić w końcu jakąś trzysetkę i dziś mi się to udało. Widząc pogody na piątek biorę wolne i planuję trasę, którą wgrywam do mojego garmina. Wyruszam o 8:30 rano, pogoda super, słoneczko na niebie i ta temperatura która rano była w sam raz. Jedynie niepokoił mnie wiatr południowo wschodni, który z z każdą chwilą się nasilał. Jadę na Gołkowice gdzie przekraczam granicę i kieruję się na Detmarovice, Dolni Lutyne i Bohumin gdzie okazuje się że są prowadzone roboty na moście na Odrze i jest objazd. W tym momencie przypomina mi się wpis od Mrocznego, który odkrył niedawno ładną asfaltową ścieżkę rowerową która prowadzi wzdłuż Odry i przekracza ją w Antosovicach. Jak się okazało była to jedna z trzech moich przygód związana z zamknięciem drogi w Czechach i objazdami. Dalej kieruję się na Hlucin, Dehylov, Cavisov. Jazda na południe to zmagania z wiatrem co w połączeniu z dosyć sporymi podjazdami w Czechach nieźle daje mi w kość aż w pewnym momencie namet przebiega mi przez myśl że dziś nie dam rady zrobić tej trasy. W Kyjovicach po 75km robię mały postój na przystanku żeby rozprostować kości i ruszam dalej na Teskovice, Skripov i spory zjazd do Hradca nad Moravici. Nastepnie kieruję się na południe do miejscowości Melc gdzie po drodze jest dosyć spory podjazd z serpentynami, jak się okazuje ostatni w tej trasie bo potem było już tylko z górki i po prostej. Dodatkowo po skręceniu na pólnoc dostaje wiatr w plecy co mi bardzo pomaga. Kieruję się na Velke Heraltice i Uvalno. Po drodze robię postój w sklepie aby napełnić bidony bo upał się nasilał więc pić się chciało coraz więcej. Przekraczam granicę w Branicach i jadę w kierunku Nowej Cerekwi i Głubczyc drogami już trochę gorszej jakości. W Głubczycach robię postój na zjedzenie czegoś większego i ciepłego. Wybór pada na gyrosa z frytkami i surówką, do tego jeszcze zimny Lech i cola. Dalej jazda przebiega cały czas na północ po drodze mijam Głogówek i dojeżdżam do Krapkowic gdzie wjeżdżam na krajową 45 i kieruję się na Reńską Wieś. Po drodze robię postój już ostatni tego dnia ponieważ czuję jakiś mały kryzys a do domu jeszcze z 80 km. Po uzupełnieniu bidonów i zakupie bananów jadę dalej i skręcam w lewo na Kędzierzyn-Koźle i  dalej już stałą trasą przez Bierawę, Dziergowice, Kuźnię, Rudy i Rybnik. Po przyjeździe do Świerklan brakuje mi 3 km do pełnego dystansu więc dokręcam jeszcze na tutejszych drogach, które po dzisiejszym otwarciu odcinka autostrady są kompletnie puste więc mozna jeździć bez obaw. W czasie jazdy zjadam 3 banany, 2 batony, 1 żel, gyrosa z frytkami i surówką i wypijam 4,5 litra wody, 1,5 l coli i jedno piwko. Cała jazda bardzo fajna ale szkoda że samotna bo z kimś czy w małej grupie jechało by się całkiem inaczej. cad avg 84


http://www.endomondo.com/workouts/345093023/535812...
Fajna reklama przed miejscowością Velka Polom
Fajna reklama przed miejscowością Velka Polom © janekbike
Widok na okolice ze zjazdu do Hradca na Moravice
Widok na okolice ze zjazdu do Hradca na Moravice © janekbike