Prawie do źródeł Odry
-
DST
241.33km
-
Czas
09:32
-
VAVG
25.31km/h
-
VMAX
54.90km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 9067kcal
-
Podjazdy
2786m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Postanawiam wybrać się na wycieczkę do Czech żeby dojechać do źródeł Odry. Wyjeżdżam o 8 rano i kieruję się w stronę Wodzisławia, Gorzyc i Chałupek. Przy okazji dowiaduję się że w Turzy i w Gorzycach jest zerwany asfalt i szykują się remonty. Z Chałupek jadę przez Silherovice, Hlucin, Dehylov i skręcam do Plesnej. Tam znowu znaki że a tu droga zamknięta a tu slepa uliczka normalnie masakra a nie chciałem znowu się wracać i wyjeżdżać pod górę więc pytam się Czecha jak dojechać do Velky Polom a on kieruje mnie na drogę na której jest znak że za 3 km droga jest zamknięta z powodu remontów ale ryzykuję i jadę dalej. Jak się okazało przed Velky Polom dalej budują jakieś drogi czy obwodnice ale jakoś się dało przejechać jedynie musiałem uważać na odcinku ok 500 metrowym gdzie nie było już asfaltu na drodze a jedynie masę kamieni i utwardzona ziemia. Po wjeździe do Velky Polom skręcam na Lhotkę i kieruję się w stronę Cavisova i następnie czeka mnie długi zjazd do Bilovic. W tym mieście zaczyna się znowu podjazd a za nim zjazd do miasta Fulnek gdzie znowu jest kilku kilometrowy podjazd. Następnie piekny i długi zjazd do miesjcowości Odry i kieruję się w stronę Jakubcovic nad Odrą i dalej w górę w kierunku miasta Potstat gdzie czeka mnie znowu zjazd i wyjazd ale tym razem po fatalnym asfalcie składającym się z płyt zalanych asflatem gdzie co 2 mietry było czuć wybój i tak chyba z 10 km jadę ciągle pod górę gdzie natrafiam na miejscowośc Kozlov skąd niby ta Odra miała wypływać. Wiedziałem że to gdzieś po prawej stronie trzeba jechać w las ale nie wiedziałem gdzie w dodatku nie było się kogo zapytać i nie wiedziałem czy na kolarce tam da się wjechać więc wyczerpany upałem postanawiam zawrócić i wracać do domu. W Potstat robię mały postój na stacji w celu uzupełnienia zapasów wody i zjedzenia czegoś i ruszam najpierw czeka mnie podjazd a później długi zjazd do Jakubcovic i Odry. Postanawiam wracać trochę inaczej bo z Odry kieruję się na podjazd do miejscowości Pohor i następnie długi zjazd w dolinę Odry przez Suchdol, Pustejov i Studenkę. Zaraz za Studenką czuję że moje siedzenie trochę się obniżyło do tyłu i tak jade ostatnie 60 km przez Klimkovice, Ostravę, Hlucin, Rychwald, Dolni Lutyne. Trochę zmęczony upałem docieram do domu po ok 10 godzinach.
http://app.endomondo.com/workouts/574201799/535812...
Zjeżdżam do Hlucina © janekbike
Ciagle budowa nowej drogi między Plesną a Velky Polom © janekbike
Jadę w stronę Cavisova © janekbike
Gdzieś za Cavisovem © janekbike
Narazie ani jednej chmurki na niebie © janekbike
Zaczyna się zjazd do Bilovca © janekbike
Zjeżdżam do Bilovca © janekbike
W centrum Bilovca © janekbike
Ciekawe jaki mnie czeka widok na tym wzniesieniu © janekbike
12% zjazd i piekny widok okolicy © janekbike
Morawskie krajobrazy © janekbike
Drogi fajne i w miarę puste jak na dzień roboczy © janekbike
Żniwa na całego © janekbike
Zjazd do miejscowości Fulnek © janekbike
Na horyzoncie widać jakiś pałacyk © janekbike
Znowu zjazd po wcześniejszej wspinaczce za miastem Fulnek © janekbike
Zjazd do miejscowości Odry © janekbike
Wjeżdżam do Odry © janekbike
Trochę górskich krajobrazów © janekbike
Jadę doliną rzeki Odry w stronę Jakubovic © janekbike
Rzeka Odra koło Jakubovic © janekbike
W stronę Jakubovic © janekbike
Jakiś kamieniołom na horyzoncie © janekbike
Teraz ciągle w górę w stronę miasta Potstat © janekbike
Pojawiły się drobne chmurki na niebie © janekbike
Zjazd do miasta Potstat © janekbike
Panorama miasta Odry © janekbike
Widok na miasto Odry © janekbike
Panorama miasta Odry z podjazdu na Pohor © janekbike
Wieża widokowa w miejscowości Pohor © janekbike
Piekne widoki wśród pola maków © janekbike
Javorovy i Koziniec
-
DST
164.03km
-
Czas
07:03
-
VAVG
23.27km/h
-
VMAX
53.80km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 6613kcal
-
Podjazdy
2608m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nareszcie w miarę normalna i ciepła pogoda bez deszczu więc wybieram się w Czeskie Beskidy trochę pojeździć. Wyjeżdżam o 10 i kieruję się na Karvinę, Stonavę, Albrechtice i skręcam na Koniaków i Wielopole docieram do Smilovic. Pierwszy raz jechałem tą drogą i nie wiedziałem że co chwilę będą podjazdy po 12% nachylenia i zjazdy, ale za to widoki były bardzo fajne. Po dotarciu do Smilovic jadę dalej do miejscowości Reka i kieruję się w górę tej miejscowości aż do momentu gdy głowna droga się zaczełą kończyć i pozostał jakiś wjazd do prywatnych domów więc jadę z powrotem . Dalej wjeżdżam do Oldrzychowic i kieruję się na głowny cel tej wyprawy czyli Javorovy gdzie jeszcze nie podjeżdżałem. Podjazd dosyć wymagający miejscami spore nachylenie kilkunastoprocentowe no i asfalt nie najlepszej jakości w dodatku dużo drobnych kamieni. Po wjeździe robię sobie mały odpoczynek na podziwianie widoków i zjeżdżam dośc ostrożnie w dół. Następnie wyjeżdżam pod Koziniec. Wyjazd niezbyt długi bo ok 2 km jednak też spore nachylenie. Po wyjeździe robię sobie przerwę na coś zimnego w tutejszej restauracji. Kieruję się na Kosarzyska i rezygnuję z jazdu na Lomnę dolną i kieruję się na Bystrę i na przejście graniczne w Lesznej Górnej. Stamtąd na Goleszów i Cieszyn i przez Haźlach, Zebrzydowice, Petrovice, Gołkowice wracam do domu dosyć zmęczony. Jednak te podjazdy dały się we znaki.
http://app.endomondo.com/workouts/572085660/535812...
12% podjazd, takie znaki towarzyszyły mi bardzo często © janekbike
I znowu pod górę © janekbike
Panorama Beskidów z Koniakowa © janekbike
Pasące się krowy © janekbike
Panorama gór z okolicy Wielopola © janekbike
Nad górami pokazują się niegroźne chmury © janekbike
Wjeżdżam do Smilovic © janekbike
W miejscowości Reka © janekbike
Na Javorovym jakieś zawody spadochroniarskie © janekbike
Też bym tak polatał © janekbike
Widok z Javorovego © janekbike
Drzewa trochę zasłaniały widoki © janekbike
Rozjazd na spokojnie
-
DST
39.76km
-
Czas
01:32
-
VAVG
25.93km/h
-
VMAX
50.60km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 1394kcal
-
Podjazdy
339m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po kilku dniach przerwy jadę do Wodzisławia przez Gołkowice, Łaziska, Turzę żeby załatwić w plusie pewną sprawę i kupić etui do telefonu. Od początku dosyć mocny wiatr i niezbyt ciepło.
http://app.endomondo.com/workouts/572085322/535812...
Częstochowa
-
DST
232.39km
-
Czas
07:11
-
VAVG
32.35km/h
-
VMAX
52.70km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 9109kcal
-
Podjazdy
1364m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd z bratem do Częstochowy bo dzień prędzej jechało tam młodsze rodzeństwo na pielgrzymkę z naszej parafii. Pobudka o 4:15 i po zjedzeniu śniadania wyjeżdżamy z domu o 5:10 a na termometrze już było 22 stopnie więc na krótko od początku jedziemy. Kierujemy się na Rybnik i Gliwice, następnie na Tarnowskie Góry i prosto do Częstochowy przez Miasteczko Śląskie drogą nr 908. Jechało się fajnie szczególnie przez lasy, asfalt całkiem dobry równy jedynie przed Częstochową kawałek fatalny był. Docieramy do Częstochowy po 3,5 godzinach jazdy ze średnią ok 34 km/h. Tam robimy przerwę i o 11 ruszamy z powrotem. Tym razem zrobił się wiatr z zachodu więc boczny i już nie było tak ciepło bo pokazały się chmury i zanosiło się na burze, które prognozowali na ten dzień. Tym razem kierujemy się z Częstochowy na Tworóg i Pyskowice, Sośnicowice, Rudy, Rybnik żeby ominąć Tarnowskie Góry i Gliwice w godzinach szczytu. Do Pyskowic jazda fajna przez lasy trochę z bocznym wiatrem. Przed Pyskowicami robimy przerwę w sklepie żeby uzupełnić bidony i już widzimy zachmurzone niebo na południu czyli tam gdzie jedziemy. Jak się później okazało burza nas ominęła. W Łabędach jedynie pytamy się o drogę na Kozłów bo nie znaliśmy tam tych dróg. Potem Sosnicowice i szybko już z wiatrem w plecy docieramy do Rud gdzie brat robi zakupy w sklepie bo brakło mu już picia. Następnie Rybnik i o 15 jesteśmy w domu. Jazda bardzo fajna tempo dosyć szybkie ale nie było wiekszych hopek na naszej drodze więc średnia nawet fajna wyszła.
http://app.endomondo.com/workouts/566858654/535812...
W Częstochowie © janekbike
Na Pogrzebień
-
DST
87.92km
-
Czas
02:58
-
VAVG
29.64km/h
-
VMAX
49.80km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Kalorie 3246kcal
-
Podjazdy
585m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Prosto z pracy jadę w stronę Lubomi i Pogrzebienia wyjechać na tamtejszy punkt widokowy bo jeszcze w tym roku tam nie byłem. Zaraz po tym zjazd do Lubomi i jadę na Buków, Krzyżanowice i przez Czechy czyli Hat, Bohumin, Detmarovice do Gołkowic i prosto do domu. Początkowo trochę przeszkadzał 30 stopniowy upał ale im bliżej wieczoru tym lepiej się jechało.
http://app.endomondo.com/workouts/565721894/535812...
Zaliczyć trochę gór
-
DST
115.07km
-
Czas
04:01
-
VAVG
28.65km/h
-
VMAX
51.90km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 4341kcal
-
Podjazdy
989m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałem z domu o 8 rano żeby zdąrzyć przed upałem trochę pojeźdżić i zaliczyć chociaż trochę gór ale wyjeżdżać na jakieś poważniejsze szczyty dziś nie zamierzałem bo czuję w nogach jeszcze ostatnie dosyć mocne jazdy. Wybór padł na dosyć bliskie bo oddalone o 50 km czeskie beskidy. Kieruję się na Karvinę i Terlicko w stronę Hnojnika i Ligotki Kameralnej. Stamtąd jadę wzdłuż pasa gór do Ligoty Górnej po drodze wjeżdżając w boczną drogę i zaliczając zajazd Kohutka z zimnym piwkiem i kofolą. No i z Ligoty Górnej już jazda prosto do domu przez Noszowice, Dobrą, Zermanice, Suchę Górną i Karvinę. W domu byłem ok 12:20 i miałem dosyć jazdy już w tym upale.
http://app.endomondo.com/workouts/564055654/535812...
Centrum Karviny © janekbike
Trochę górskich widoków © janekbike
Widok na Lysą Hore © janekbike
Trening z bratem
-
DST
89.27km
-
Czas
02:37
-
VAVG
34.12km/h
-
VMAX
60.60km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 3601kcal
-
Podjazdy
531m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ruszam z bratem z domu o 6 rano zanim upał da się we znaki. Trasa na Warszowice, Mizerów, Pawłowice i następnie wiślanką na Bąków, Pruchnę, Zebrzydowice, Petrovice, Gołkowice, Godów, Gorzyce, Wodzisław. Tempo trochę mocniejsze ale dało się odczuć ostatnie ściganie w nogach.
http://app.endomondo.com/workouts/563336498/535812...
Do Żor po kasa
-
DST
43.54km
-
Czas
01:34
-
VAVG
27.79km/h
-
VMAX
53.10km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 1603kcal
-
Podjazdy
379m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Prosto z pracy jadę przez Mszanę, Jastrzębie do Żor odebrać umowę sprzedaży mojego auta i oczywiście kasę za niego.
Ściganie z Jas-Kółkami
-
DST
68.35km
-
Czas
01:59
-
VAVG
34.46km/h
-
VMAX
56.60km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Kalorie 2666kcal
-
Podjazdy
571m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Umawiam się z Markiem w Wodzisławiu po pracy i jedziemy w kierunku Moszczenicy gdzie zjawia się mój brat i po chwili 6 kolegów z klubu Jas-Kółka i jedziemy przejechać 3 pętle na Godów, Skrzyszów, Moszczenicę w mocnym wyścigowym tempie. Fajne ściganie było a przy okazji poprawiłem swój rekord na 50 km - 1h 20m22s.
http://app.endomondo.com/workouts/562479661/535812...
Podwieczorna przejażdżka
-
DST
51.00km
-
Czas
01:32
-
VAVG
33.26km/h
-
VMAX
53.70km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 2029kcal
-
Podjazdy
398m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Umawiam się z nowo poznanym Kamilem ze Świerklan na przejażdżkę po okolicy. Trasa na Borynię, Krzyżowice, Warszowice, Mizerów, Pawławice, Jastrzębie. Tempo trochę mocniejsze.
http://app.endomondo.com/workouts/561808850/535812...