W wietrze i deszczu
-
DST
68.86km
-
Czas
02:08
-
VAVG
32.28km/h
-
VMAX
52.80km/h
-
Temperatura
21.2°C
-
Kalorie 2395kcal
-
Podjazdy
565m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
W niedzielą miałem ruszyć w trasę o 12 ale przyszedł deszcz więc postanowiłem przeczekać aż sie wypogodzi i drogi wyschną. Ruszamy z bratem o 14 na Mszanę Gołkowice, Zebrzydowice Haźlach, Pawłowice. Dosyć silny wiatr tego dnia skutecznie utrudniał jazdę. Niestety w Pawłowicach przyszła jakaś ciemna chmura i zaczęło lać. Praktycznie aż do Świerklan jechaliśmy w deszczu kompletnie przemoczeni. Jak na złość po przyjeździe do Świerklan okazało się że tam nie padało i wiatru silnego też już nie było. cad avg 92
http://www.endomondo.com/workouts/362608197/535812...
Hradec
-
DST
151.41km
-
Czas
05:09
-
VAVG
29.40km/h
-
VMAX
52.80km/h
-
Temperatura
23.6°C
-
Kalorie 5083kcal
-
Podjazdy
1222m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałem dziś nie jechać w trasę bo dzień wcześniej byłem na weselu no ale jakoś szybko się rano obudziłem i nic mi nie było więc jak tu nie jechać gdzieś tym bardziej że pogoda była piękna słoneczna a znajomi ustawili się na wyjazd na Hradec nad Moravicom. Wyjeżdżam o 8:30 z domu z bratem który postanawia kawałek z nami jechać. Po dojeździe do Wodzisławia czeka tam na nas Leszek, Maciek i Marek. Jedziemy trasą na Krzyżanowice, Pist, Zavada, Dolni Benesov, Kravare, Stetine. Gdzieś w miejscowości Hlubocec spotykamy znajomego z Wodzisławia - Mrocznego, który postanawia z nami kontynuować jazdę na Hradec. Wyjazd pod sam zamek dosyć sztywny ale krótki, ścianka o długości 500 metrów i średnim nachyleniem 12% gdzie miescami było 16-18% nachylenia. Na miejscu robimy mały postój na Cofolę i piwko. Powrót przez Opavę, Stetinę, Kravare, Bolatice, Chuchelnę, Pist, Krzyżanowice. Odłączam się w Syryni i wracam przez Rogów, Gorzyce, Turzę Śl. cad avg 87
http://www.endomondo.com/workouts/359822454/535812...
Szybka setka
-
DST
106.86km
-
Czas
03:09
-
VAVG
33.92km/h
-
VMAX
57.30km/h
-
Temperatura
22.2°C
-
Kalorie 3845kcal
-
Podjazdy
688m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ustawiam się po pracy w Wodzisławiu z Markiem i Leszkiem, dołącza do nas mój brat i tak w 4 jedziemy trasę po Raciborszczyźnie czyli na Krzyżanowice, Pietrowice, Krowiarki, Racibórz, Nędze, Lyski, Rydułtowy. Miała być szybka setka i była bo od początku tempo było dosyć mocne. Początkowo trochę mieliśmy pod silny północny wiatr, który z czasem się uspokoił. W Lyskach zaczęły się trochę takie wyścigi bo odskakuje Marek i Leszek a ja czekam na brata i jadąc na krótkie zmiany po chwili doganiamy Leszka i później dochodzimy do Marka. Jazda bardzo fajna tempo mocne. Przy okazji zrobiłem nowy rekord na 100 km bo zeszłem poniżej 3 godzin czyli 2:55:56. Cad avg 93
http://www.endomondo.com/workouts/358965720/535812...
Niedzielna przejażdżka
-
DST
88.96km
-
Czas
03:08
-
VAVG
28.39km/h
-
VMAX
59.20km/h
-
Temperatura
15.9°C
-
Kalorie 2943kcal
-
Podjazdy
834m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mimo nieciekawej pogody postanawiam się trochę rozruszać i przejechać trochę kilometrów po dwóch dniach przerwy. Na termometrze ledwie 13 stopni więc ubieram się trochę cieplej i jak się później okazało jeszcze za słabo bo trochę wymarzłem na tej trasie. Szczególnie stopy, musiałbym mieć dwie pary skarpetek, normalnie szok to w marcu było cieplej. Dopiero pod koniec trasy wyszło słońce i zrobiło się od razu ciepło a nawet aż za ciepło. Trasa na Żory, Krzyżowice, Warszowice gdzie wskakuję na wiślankę i jadę nią aż do Skoczowa gdzie skręcam w prawo i przez Dębowiec jadę do Kończyc i Zebrzydowic. Powrót przez Pielgrzymowice i Jastrzębie. Jazda niezbyt fajna, zimno i ponuro, ogólnie na całej trasie spotkałem tylko 2 rowerzystów, jak na niedzielę to normalnie szok. cad avg 86
http://www.endomondo.com/workouts/357924378/535812...
Po robocie
-
DST
95.67km
-
Czas
03:22
-
VAVG
28.42km/h
-
VMAX
57.70km/h
-
Temperatura
25.8°C
-
Kalorie 3163kcal
-
Podjazdy
685m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Temperatura nieco spadła więc postanawiam nie wracać do domu a jechać prosto z pracy w jakąś dalszą trasę. Wybór pada na jazdę przez Rogów, Krzyżanowice, Bolesław, Borucin do Krzanowic z których jadę do Chuchelny i dalej przez Czeski Pist do Owsiszcz i znowu do Czech do Hat i znowu do Polski do Rudyszwałdu i Chałupek i dalej do Czech przez Bohumin, Detmarovice, Dolni Lutyne i Petrovic gdzie wjeżdżam do Polski i wracam do domu. Prawie połowa trasy bo aż do Chuchelny było pod dosyć silny zachodni wiatr. Tempo już nie takie mocne bo czułem w nogach ostatnie treningi. cad avg 88
http://www.endomondo.com/workouts/356402225/535812...
Wieczorna rajza 3
-
DST
66.40km
-
Czas
01:58
-
VAVG
33.76km/h
-
VMAX
59.50km/h
-
Temperatura
26.3°C
-
Kalorie 2386kcal
-
Podjazdy
478m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem ruszam wieczorem w trasę z bratem. Trasa podobna do poprzednich dwóch ale tym razem jedziemy na wiślankę w Żorach. Dalej skręcamy w Bąkowie i jedziemy przez Pruchnę i Zebrzydowice, Moszczenicę do domu. Tempo trochę mocne, pogoda dopisała bo wieczorem bez wiaterku i w dobrej temperaturze. cad avg 95
http://www.endomondo.com/workouts/355876382/535812...
Wieczorna rajza 2
-
DST
60.01km
-
Czas
01:54
-
VAVG
31.58km/h
-
VMAX
52.40km/h
-
Temperatura
23.7°C
-
Kalorie 2085kcal
-
Podjazdy
411m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powtórka z poniedziałku czyli wybieram się wieczorem o 19:30 ze względu na upał na dwugodzinną przejażdżkę. Trasa ta sama jedynie średnia ciut mniejsza mi wyszła. cad avg 92
Wieczorna rajza
-
DST
60.44km
-
Czas
01:52
-
VAVG
32.38km/h
-
VMAX
54.50km/h
-
Temperatura
26.2°C
-
Kalorie 2126kcal
-
Podjazdy
434m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie przyszły te dni kiedy na rower można wsiąść dopiero wieczorem ze względu na upał. Wyruszam z domu o 19:15 kiedy jest już w miarę normalnie, mimo to początkowo gdy zatrzymuję się na światłach to od razu pot ze mnie leci. Z każdą minutą gdy słońce się chowało było coraz bardziej komfortowo, jechało się później znakomicie, temperatura idealna, wiaterku żadnego, mały ruch na drogach. Wybieram trasę na Żory, Krzyżowice, Warszowice i dalej wiślanką do Bąkowa, następnie Pielgrzymowice, Bzie, Jastrzębie, Gogołowa. Wyszła taka sobie 60 km pętla z dosyć fajną średnią. cad avg 95
http://www.endomondo.com/workouts/354711032/535812...
Lysa Hora
-
DST
181.67km
-
Czas
06:49
-
VAVG
26.65km/h
-
VMAX
55.40km/h
-
Temperatura
31.1°C
-
Kalorie 5901kcal
-
Podjazdy
1829m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nadeszła niedziela na którą się zgadywałem z ludźmi na wyjazd na Lysą Horę do Czech. Dzień wcześniej juz kilku mi napisało że nie będzie ich na ustawce więc spodziewałem się że frekwencja na wyjazd będzie niska. Po drodze do Radlina mijam w Marklowicach Tadka i jego ekipę, która jak się później okazało też się wybierała na Lysą Horę ale inną trasą. W Radlinie spotykam Leszka i we dwójkę jedziemy o 9 na ten najwyższy szczyt w czeskich Beskidach. Trasa na Turzę, Gołkowice, Detmarovice, Horni sucha, Zivotice, Zermanice Dobra, Nosovice, Krasna. Im byliśmy bliżej celu tym temperatura coraz wyższa. Przed właściwym wyjazdem robimy krótką przerwę na załatwienie potrzeb i wyruszamy na ten przeszło 8 kilometrowy podjazd o średnim nachyleniu prawie 9 procent. Na moim liczniku ciągle był procent nachylenia 8, 9, 10 więc nie było łatwo, w dodatku upał i słońce robiły swoje. Gdzieś w 3/4 wyjazdu miałem już mysli żeby zejść z roweru i iść pieszo ale przezwyciężyłem to i jakoś się wdrapałem do końca mijając innych przewaznie na górkich rowerach. Po wyjeździe robimy zakupy czeskiego Radegasta i Cofoli co stawia nas na nogi. Po ok pół godzinnym odpoczynku spotykamy tam ekipę od Tadka i Gustava z Funiem, którzy jechali na Lysą ze Strumienia inną trasą. Po odpoczynku i zrobieniu kilku fotek postanawiamy wracać wszyscy razem ekipą już 8 osobową. Powrót trochę inną trasą. Po drodze przez Ceskim Cieszynem robimy postój w sklepie na zaopatrzenie się na dalszą drogę. Tam też odłącza się Gustav z Funiem, którzy wracają do Strumienia. My w 6 kręcimy dalej do Karviny gdzie z Leszkiem odłączamy się od reszty. W Gołkowicach rozjeżdżam się z Leszkiem, ja w stronę Mszany a on Godowa. Pod koniec już łapał mnie głód że mi żołądkiem ściskało bo nie jadłem tego dnia z wiele. Dwa banany , dwa batony i jeden żel to trochę mało jak na taką prawie całodniową wyprawę. Jazda bardzo udana, szczególnie powrót z fajnym licznym towarzystwem. cad avg 80
http://www.endomondo.com/workouts/353979687/535812...
Pogoda super więc widoki z Lysej Hory były © janekbike
Widok z Lysej Hory © janekbike
Prawie setka po pracy
-
DST
96.39km
-
Czas
03:22
-
VAVG
28.63km/h
-
VMAX
46.40km/h
-
Temperatura
23.3°C
-
Kalorie 3192kcal
-
Podjazdy
729m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie spokojna słoneczna pogoda więc jadę z pracy nieco dłuższą trasą. Najpierw przez Czyżowice, Zawadę, Syrynię do Pszowa drogą którą jeszcze nie jechałem. Dosyć długi podjazd ale droga kiepskiej jakości. Dalej z Pszowa kieruję się na Kornowac, następnie na Pogrzebień do Lubomi. Jazda taka sobie ciągle pod wiatr który chyba się zmieniał tam gdzie akurat jechałem. Z Lubomi kieruję się przez Wielikąt do Bukowa, potem na Krzyżanowice i Hat, Chałupki gdzie w kantorze wymieniam trochę gotówki na czeskie korony i powrót przez Bohumin, Detmarovice, Gołkowice. Jazda dosyć przyjemna, temperatura idealna. cad avg 87
http://www.endomondo.com/workouts/353026394/535812...