Trasa w sobotnie popołudnie
-
DST
94.30km
-
Czas
03:25
-
VAVG
27.60km/h
-
VMAX
51.80km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Kalorie 3316kcal
-
Podjazdy
632m
-
Sprzęt Haibike Challenge SL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Prosto z pracy w sobotę ruszam żeby coś pokręcić. wybór padł na stałą trasę wzdłuż czeskiej granicy. Po drodze robię przerwę w Krzyżanowicach na kebaba bo mam pusty żołądek. Dalej ruszam na Tworków, Bolesław, Borucin, Krzynowice i wjazd do Czech przez Chuchelnę. Tam ten odcinek był najgorszy nie dość że same pola to silny południowy wiatr. Później z Chuchelny do Pist przez lasy w których mogłem odpocząć od wiatru i prażącego słońca. Dalej wjazd do Owsiszcz, Hat, Rudyszwałd gdzie spotanawiam wstąpić do przydrożnej knajpki na coś zimnego bo w moich bidonach aż się gotowało. Dużo razy przejeżdżałem tamtędy i zawsze tam było masę rowerzystów jak się okazało bardzo fajna knajpka w placu zrobiona. Ceny w koronach i złotówkach, można się napić czeskiego piwa, kofoli i zjeść smażoną rybę. Chyba będę tam częściej robił sobie przerwy. Potem już wjazd do Chałupek gdzie czekały na mnie zamknięte szlabany i dalej Bohumin, Dolni Lutyne, Detmarovice, Gołkowice , Mszana i do domu.
http://app.endomondo.com/workouts/537339604/535812...
Droga z Czyżowic do Zawady © janekbike
Odra w Krzyżanowicach © janekbike
Widać wiatr na zdjęciu © janekbike
Miejsce postoju na napój chłodzący © janekbike
I znowu te szlabany © janekbike
Droga boczna wzdłuż autostrady w Czechach © janekbike