Wypad po pracy + podsumowanie sezonu

Dziś pierwsza w tym roku jazda na rowerze prosto z pracy jadę trochę pokręcić po okolicy. Wybieram boczną drogę wzdłuż autostrady A1 i tak dojeżdżam do słynnego mostu w Mszanie którego budowali 7 lat. Po dokładnym obejrzeniu tego obiektu i strumyczka pod nim kieruję się na obwodnicę Jastrzębia aby dalej dojechać do Boryni i Roja, a następnie już pod dosyć silny zachodni wiatr dojeżdżam do domu.
Pora też podsumować tamten rok. Udało mi się przejechać minimum 15 tyś km a to już trochę tego jest. Nie udało mi się zaliczyć maratonu na 600 km bo dałem rady tylko 460 zaliczyć za jednym razem ale to sobie zostawiam na ten rok jako cel. O ile pierwszą część roku miałem wyśmienitą to w drugiej praktycznie od sierpnia czułem się wypalony, wyjeżdżony itd. W tym roku nie stawiam sobie za cel przejechania konkretnej liczby kilometrów bo wiem że napewno znowu będzie tego coś koło 15 tyś km ale chcę się bardziej skupić na jakości pokonywania tych kilometrów, a jak będzie to się zobaczy.


http://app.endomondo.com/workouts/453781350/535812...

Niebieski dom © janekbike

Na polach w Połomi © janekbike

Widok na autostrade A1 © janekbike

Most w Mszanie © janekbike

Strumyczek nad którym jest most za "grube miliony" © janekbike

Widoki jak w górach a to hołda na horyzoncie © janekbike

Nowa obwodnica Jastrzębia © janekbike