Jesienne góry
-
DST
202.10km
-
Czas
08:01
-
VAVG
25.21km/h
-
Sprzęt author compact
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ustawiam się z Gustavem na wyprawę na górę Żar w sobotę o 7:15. Pobudka jeszcze po ciemku ale wyjeżdżam z domu to już jest jasno. Trasa na Bielsko przez Żory, Strumień, Chybie. W Bilesku robimy krótką przerwę na zjedzenie czegoś i ściągnięcie zbędnych ubrań bo już ciepło się zrobiło. Następnie pokonanie pierwszego szczytu tego dnia czyli Przełęczy Przegibek. Po zjeździe z Przegibka kierujemy się na górę Żar która jest już dużo cięższa niż Przegibek. Cały wyjazd na szczyt zajmuje nam 29 minut, wysiłek trochę był ale za to widoki z góry nam to wynagrodziły bo akurat trafiliśmy na słoneczną jesienną pogodę. Po krótkim odpoczynku na szczycie góry dycydujemy się jechać dalej na Szczyrk by pokonać kolejny podjazd tego dnia czyli Przełęcz Salmopolską. Na wyjeździe pod Salmopol odczuwam już lekkie zmęczenie i nogi zaczynają boleć. Następnie już prosta droga do domu czyli zjazd do Wisły i następnie Wiślanką jedziemy do Pawłowic gdzie jedziemy przez Borynię do Świerklan gdzie się rozłączamy. Wypad bardzo fajny chyba ostatni tak długi dystansowo w tym roku, pogoda dopisała no i kolejna dwusetka zaliczona.Jesienne widoki z góry Żar
© janekbikeWidok z góry Żar
© janekbike
/5358123